W trzecim meczu decydującym o awansie do ćwierćfinałów 1 ligi kobiet pokonujemy na wyjeździe AZS Politechnika Korona Kraków 62:54.
Tym razem, inaczej niż w dwóch wcześniejszych meczach, zaczynamy bardzo skoncentrowani i od samego początku bardzo dobrze bronimy. Nadajemy ton wydarzeniom na parkiecie, a akademiczki muszą gonić wynik, w efekcie czego wygrywamy pierwszą kwartę 20:10.
W kolejnej odsłonie nic nie zmienia się w naszej grze; dalej bronimy z wielkim zaangażowaniem, zdobywamy punkty z szybkiego ataku i skrupulatnie powiększamy przewagę. Śmiało można powiedzieć, że pierwsza połowa należała do jednych z najlepszych, jakie rozegraliśmy w tym sezonie. Do przerwy prowadzimy 40:22.
Gospodynie jednak nie zwiesiły głów i po zmianie stron wzięły się do odrabiania strat. Znacząco poprawiły obronę i tym razem to one decydowały o przebiegu gry zmniejszając nasze prowadzenie do 9 punktów (51:42).
Ostatnia część spotkania to już gra nerwów z obu stron. Liczne straty, niecelne rzuty wolne i błędy były wynikiem zmęczenia oraz presji związanej z odpowiedzialnością za wynik całej serii. Jednak to my lepiej poradziliśmy sobie z trudami rywalizacji i zameldowaliśmy się w kolejnej rundzie play-off, gdzie czeka na nas niepokonany w sezonie zasadniczym zespół MKS Pruszków. Warte podkreślenia jest to, że w drugim sezonie z rzędu meldujemy się w najlepszej ósemce drużyn 1LK. Dla naszej organizacji jest to powód do dumy oraz potwierdzenie dobrze wykonywanej ciężkiej pracy każdego dnia.