Za nami mecz szóstej kolejki 1 ligi kobiet z drużyną łódzkiego Widzewa, w którym odnieśliśmy piąte zwycięstwo w tym sezonie.
Sobotnie spotkanie było dopiero drugim na własnym parkiecie i bardzo nas cieszy podtrzymanie zwycięskiej serii. Mecz jednak nie należał do łatwych, gdyż to mocno zdeterminowane łodzianki po przegranych trzy dni wcześniej derbach Łodzi wyraźnie wygrały pierwszą kwartę 19:13. W kolejnej części meczu poprawiliśmy skuteczność w ataku, podkręciliśmy tempo gry. To zdecydowanie odmieniło obraz gry i to my zeszliśmy do szatni z prowadzeniem 39:34
Po zmianie stron na boisku zrobiło się nerwowo. Obie drużyny raziły nieskutecznością i prostymi błędami. Szybciej pozbierały się widzewianki i zniwelowały straty do zaledwie dwóch punktów. Czwarta kwarta to popis gry obronnej naszej drużyny. Dzięki agresywnej defensywie wymusiliśmy wiele strat i seriami zdobywaliśmy punkty z szybkiego ataku. Widać było, że przyjezdne nie wytrzymywały trudów meczu i gasły z każdą minutą. Przed nami teraz przerwa na rozgrywki CLJ. Na parkiety pierwszoligowe powrócimy 8 grudnia z niepokonanym do tej pory spadkowiczem z Orlen Basket Ligi Kobiet – MKS Pruszków.
SMS PZKosz Łomianki 75:57 Widzew Łódź