Wczoraj nasz pierwszy zespół rozegrał mecz wyjazdowy z zespołem Grot Mobilis Pabianice. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy dla nas mecz. Nasze przeciwniczki są w bardzo dobrej dyspozycji, gdyż w zeszłym tygodniu bardzo łatwo pokonały Lidera Pruszków. I tak też było w pierwszej kwarcie, gdzie zupełnie nie mogliśmy sobie poradzić ze skutecznymi akcjami przeciwniczek. Nasza obrona była dziurawa jak ser szwajcarski, akcje w ataku chaotyczne i nieprzemyślane. Dość powiedzieć, że pierwszą kwartę przegraliśmy aż 9:21…
Ku naszej uciesze obraz gry zaczął zmieniać się od drugiej kwarty.
Na boisko weszły zmienniczki i dzięki ich zaangażowaniu w grę defensywną zanotowaliśmy kilka przechwytów, które zamieniliśmy na skuteczne kontrataki. Na przerwę do szatni schodziliśmy prowadząc 34:30. Trzecia kwarta to walka o każdy centymetr boiska, praktycznie kosz za kosz, prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie i przed czwartą kwartą wynik spotkania był dalej otwarty. Ale tu pokazaliśmy naprawdę klasę grając z wielkim sercem w obronie, a w ataku konsekwentnie pod kosz. Z każdą minutą powiększaliśmy naszą przewagę w tej części gry, dzięki czemu odnieśliśmy 12 zwycięstwo w sezonie i wróciliśmy na prowadzenie w tabeli.
Grot Mobilis Pabianice - SMS PZKosz Łomianki 59: 72 (21:9, 10:24, 17:19, 11:20)
Punkty dla naszego zespołu zdobywały:
Wińkowska 16, Nowakowska 11 (4 as.), Makurat 9 (8 zb., 5 prz.), Niełacna 8 (7 zb.), Niemojewska 2 (4 as.) – Gwizdała 20 (5 as., 6 prz.), Szydłowska 5, Ryng 1, Falkowska 0, Bacik 0, Podkańska 0.