Z pierwszego turnieju CLJ, który odbył się w Gdyni, wróciliśmy z trzema zwycięstwami. SMS PZKosz Łomianki pokonał m.in. bardzo utytułowane zespoły z Pomorza.
W pierwszym dniu turnieju naprzeciw nas stanęła drużyna Nautiqus Szkoła Gortata Gdańsk. Od początku meczu objęliśmy prowadzenie i narzuciliśmy swoje tempo gry kontrolując przebieg spotkania. Nasza przewaga miała również odzwierciedlenie we wskaźnikach statystycznych, które mieliśmy na wyższym poziomie od rywalek. Każda z zawodniczek miała okazję poczuć adrenalinę pierwszego meczu CLJ grając na parkiecie i przyczynić się do ostatecznego zwycięstwa 66:58. Statystyki meczowe: Centralna Liga Juniorek - Mecz: SMS PZKosz Łomianki - Nautiqus Szkoła Gortata Gdańsk - 11.10.2024 17:30
Drugi dzień turnieju to starcie z zespołem z woj. kujawsko-pomorskiego MUKS Supravis Bydgoszcz. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu, to my kontrolowaliśmy jego przebieg zaczynając od serii 16:0. Dzięki głębokiej rotacji i równym podziale minut gry, wszystkie zawodniczki mogły pokazać swoje umiejętności i zdobyć punkty. Mimo, że nasza przewaga była wyraźna, to ambitna postawa bydgoszczanek spowodowała u nas znaczną liczbę strat. Końcowy wynik spotkania to 71:52. Statystyki: Centralna Liga Juniorek - Mecz: MUKS Supravis Bydgoszcz - SMS PZKosz Łomianki - 12.10.2024 11:00
W niedzielę spotkały się dwa zespoły, które nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Mecz z gospodyniami turnieju VBW GTK Gdynia był niesamowicie zacięty, a prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. Gdynianki miały za sobą szóstego zawodnika w postaci miejscowej publiczności, a dodatkowo spotkanie nie układało się po naszej myśli i popełnialiśmy wiele błędów. Przeciwniczki wciąż były w grze, a my nie potrafiliśmy zamknąć meczu w ostatnich minutach czasu regularnego. O losach tego pojedynku zatem musiała zadecydować dogrywka. W niej nie pozostawiliśmy już złudzeń utytułowanemu zespołowi z Gdyni wygrywając tę część gry 9:3 i całe spotkanie 77:71.Statystyki: Centralna Liga Juniorek - Mecz: SMS PZKosz Łomianki - VBW GTK Gdynia - 13.10.2024 14:30
Z naszego punktu widzenia turniej CLJ dał nam dodatkowe doświadczenie boiskowe, a konfrontacja z czołowymi drużynami klubowymi U17 pomoże zawodniczkom lepiej przygotować się do młodzieżowych rozgrywek klubowych. Po analizie meczów będziemy pracować nad niedociągnięciami w naszej grze. Nie zwalniamy tempa, bo już w tym tygodniu przed nami dwa mecze 1LK (u siebie w środę z Akademią Gortata Gdańsk oraz sobotni wyjazdowy z Grot F&F Automatyka Pabianice) i jeden w 2LK (w sobotę z SKS Basket Siedlce).
W sobotę młodsza drużyna SMS PZKosz Łomianki rozpoczęła zmagania w rozgrywkach 2LK, wyjazdowym spotkaniem z zespołem UKS PWiK Huragan Wołomin. Od początku meczu graliśmy bardzo ambitnie i agresywnie w obronie, co pozwoliło nam z kwarty na kwartę powiększać przewagę, która przed decydującą częścią rywalizacji urosła do 17 punktów. W ostatnich 10 minutach tego pojedynku niestety utraciliśmy koncentrację przegrywając ten fragment gry 7:19, co pozwoliło wołominiankom zniwelować straty do 5 punktów. Szeroka rotacja pozwoliła nam na dużą intensywność i szybką grę przez całe spotkanie, co mogło się podobać publiczności. W naszej grze było widoczne jeszcze słabe zgranie w ataku, nie do końca też potrafiliśmy wykorzystać nasze atuty, ale to dopiero początek sezonu i nasze pierwsze spotkanie. Mecz pokazał nad czym musimy pracować i wyznaczył nam zadania na najbliższe dni. Za dwa tygodnie w ramach rozgrywek 2LK czeka nas starcie w Siedlcach z SKS Basket, a już w najbliższy weekend w Gdyni część zawodniczek będzie mogła sprawdzić się w turnieju Centralnej Ligi Juniorek.
UKS PWiK Huragan Wołomin - SMS PZKosz II 52:57 (6:15,13:13; 14:22; 19:7)
Punkty: Niesobska 18, Jankowska 10, Filiciak 8, Onuorah 8, Grzesło 5, Bukowska 4, Hańczaruk 4, Radziwilska, Gruca, Staniewicz, Olejnik, Aleksandrowicz
We wtorkowy wieczór w Płocku rozegraliśmy trzecie decydujące spotkanie z drużyną MON POL.
Od początku meczu było widać, jak ogromna stawka tego pojedynku paraliżowała oba zespoły, które raziły nieskutecznością w ataku. Gospodynie szybciej opanowały nerwy i wyszły na kilkupunktowe prowadzenie (18:11) na koniec pierwszej kwarty. Druga część to już zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu; złapaliśmy właściwy rytm gry, poprawiliśmy obronę i wyprowadziliśmy kilka skutecznych kontrataków. Do przerwy remisowaliśmy 34:34.
Po zmianie stron to płocczanki otworzyły wynik i zdobyły pierwsze cztery punkty. Szybko zareagowaliśmy prosząc o pierwszą przerwę na żądanie i po chwili kolejny raz na tablicy wyników zobaczyliśmy wynik remisowy. Mecz do samego końca był bardzo szarpany i nerwowy, gra toczyła się kosz za kosz i praktycznie po każdej akcji zmieniało się prowadzenie. Po trzeciej kwarcie o dwa punkty (48:46) lepsze były zawodniczki MON POL.
Finałowe 10 minut to już prawdziwy rollercoaster – szalona walka o każdy centymetr boiska, nieprawdopodobne zaangażowanie i chęć odniesienia zwycięstwa. Po raz drugi wygraliśmy wyjazdowy mecz w Płocku, tym razem 65:63 i uzyskaliśmy awans do następnej rundy, gdzie czeka na nas już utytułowany, wielokrotny mistrz Polski - Wisła Kraków.
Znaleźliśmy się w gronie najlepszych 8 zespołów 1LK, co jest ogromnym sukcesem naszego młodego zespołu. Na tym jednak nie poprzestajemy, wszak apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Dziękujemy rywalkom za sportową rywalizację w tej serii.
Statystyki z meczu.
W drugim meczu pierwszej rundy play off rozgrywanym w piątek 29.03 w Łomiankach zwyciężyły płocczanki i wyrównały stan serii na 1:1. Niestety po pierwszym bardzo udanym spotkaniu w naszym wykonaniu nie udało nam się utrzymać koncentracji i zrealizować założeń meczowych, które tak dobrze funkcjonowały w Płocku. Tym razem musieliśmy uznać wyższość bardziej doświadczonej drużyny Mon-Pol. Przeciwniczki raz za razem trafiały otwarte rzuty, a my nie wywieraliśmy odpowiedniej presji w obronie i prezentowaliśmy niską skuteczność rzutów z dystansu. Spotkanie zakończyło się zasłużoną 7-punktową wygraną drużyny przyjezdnej (68:61). Rywalizacja przenosi się teraz do Płocka, gdzie w środę 10 kwietnia powalczymy o zwycięstwo i awans do kolejnej rundy play off 1LK.
Zapraszamy do galerii zdjęć z meczu.
Statystyki z meczu.
Na inaugurację rozgrywek 1 ligi kobiet nasz starszy zespół wybrał się do Łodzi, gdzie czekało nas starcie z jednym z faworytów rozgrywek – ŁKS-em. Gospodynie tego spotkania górowały nad nami doświadczeniem. Dla większości z nich był to kolejny sezon na pierwszoligowych parkietach, my zaś w swoich szeregach mieliśmy liczne grono debiutantek, które mimo sporej tremy związanej z pierwszym występem na tym poziomie rozgrywek pokazały się z bardzo dobrej strony. Od początku meczu staraliśmy się narzucić własne warunki gry; z agresywnej obrony wyprowadzaliśmy szybkie ataki i długimi fragmentami prowadziliśmy. O ile dobrze funkcjonowała gra na tablicach, o tyle duże problemy sprawiały nam licznie popełniane faule. Dzięki skutecznie wykonywanym rzutom wolnym rywalki utrzymywały się w grze.
Po faulu technicznym ełkaesiaczek wydawało się, że przejmiemy mecz i wykorzystamy błędy, wymuszone przez naszą obronę. Tak się jednak nie stało i ostatecznie to doświadczenie wzięło górę. Po meczu pełnym walki i emocji lepszy okazał się ŁKS zwyciężając 65:49
W najbliższy weekend przed nami wyjazd do Gdyni na turniej CLJ, a w następną środę 16 października na własnym parkiecie podejmiemy zespół Akademii Szkoły Gortata Gdańsk.
Statysytki z meczu.
W zakończonym turnieju półfinałowym, który odbył się we Wrocławiu nasz zespół zajął 2. miejsce i tym samym walczy dalej o awans do 1LK. Przez cały turniej trzymaliśmy się naszych założeń meczowych grając agresywnie w obronie na całym boisku. W ataku staraliśmy się grać kontrą, często podejmowaliśmy grę 1x1, dzieliliśmy się piłką, ale też mocno walczyliśmy o zbiórki z tablicy. Wiedzieliśmy, że bardziej doświadczone zespoły nie pozwolą nam wygrać, jeżeli przyjmiemy ich styl gry, dlatego to my forsowaliśmy tempo i podkręcaliśmy intensywność, aby młodzieńczy temperament miał szansę wziąć górę.
Duże słowa uznania należą się naszym dziewczynom, które mimo porażki w pierwszym spotkaniu z gospodarzem turnieju MKS MOS Betard Wrocław, w kolejnych meczach dalej walczyły i wierzyły w awans wygrywając kolejne starca z MKS MOS Konin i MTS Ikar Niepołomice. Jak widać, w drużynie tkwi siła.
Przed nami rozgrywki klubowe U15 i U17, ale my już myślimy o turnieju finałowym, do którego dobrze się przygotujemy.
We wtorkowy wieczór odbył się pierwszy mecz fazy play off.
Po sezonie zasadniczym zajęliśmy szóste miejsce i trafialiśmy na wyżej rozstawiony zespół z trzeciego miejsca - MON POL Płock. Nie byliśmy faworytem tego spotkania tym bardziej, że w sezonie regularnym dwukrotnie lepsze okazały się płocczanki.
Do historycznej stolicy Mazowsza jechaliśmy z wiarą i nadzieją na rozegranie dobrego meczu. Od pierwszego gwizdka sędziów było widać, że oba zespoły są w pełni świadome stawki tego pojedynku. Pierwsze punkty padły dopiero w 3. minucie. Gospodynie wyglądały na bardziej opanowane, ale po chwili i my złapaliśmy właściwy rytm i wróciliśmy do meczu. Bardzo dobrze funkcjonowała nasza zespołowa obrona, która dawała nam liczne okazje do zdobywania punktów z szybkiego ataku. Gospodynie miały spore problemy z wypracowaniem pozycji rzutowych i do przerwy zdobyły tylko 26 punktów. My zaś mieliśmy ich na koncie aż o 12 więcej.
Po zmianie stron to płocczanki lepiej weszły w mecz i trafiały raz za razem. My jednak nie straciliśmy koncentracji. Po kilku minutach otrząsnęliśmy się, wyprowadziliśmy zabójcze kontry i powiększyliśmy przewagę do 19 punktów. Trener z Płocka poprosił o przerwę na żądanie, zaordynował zmianę obrony na bardziej agresywną i rywalki zmniejszyły stratę na koniec 3. kwarty do 10 punktów (45:55).
Ostatnia odsłona meczu to już prawdziwe play offowe granie. W kluczowych momentach, przyparci do muru, potrafiliśmy odeprzeć napór gospodyń i kontrolować przebieg spotkania do syreny końcowej. Dało nam to upragnione i bardzo wyczekiwane zwycięstwo 74:62
Teraz rywalizacja przenosi się do Łomianek, gdzie już w najbliższy piątek o godz. 15.00 w hali ICDS postaramy się sprawić kolejną niespodziankę i zamknąć serię.
Zachęcamy do kibicowania!
Statystyki z meczu.