Za nami mecz nr 2 ćwierćfinału play off 1LK. Kilka dni temu wyraźnie przegraliśmy w wyjazdowym meczu w Pruszkowie, więc było to dla nas spotkanie o być albo nie być w dalszej części sezonu. Stawka meczu sparaliżowała nasze dziewczyny i pierwsze minuty były nerwowe. Jednak dosyć szybko się otrząsnęliśmy i zaczęliśmy nadawać ton wydarzeniom na parkiecie. Graliśmy odważnie i przebojowo, dobrze też funkcjonowała nasza obrona. Prowadziliśmy po pierwszej kwarcie 16:15.
W kolejnej odsłonie meczu obraz gry nie uległ znaczącym zmianom. Mecz toczył się praktycznie kosz za kosz, a prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. Na przerwę schodzimy z niewielką stratą 34:36.
Trzecią kwartę lepiej zaczęły pruszkowianki i nieznacznie powiększyły przewagę, wynik meczu jednak nadal pozostawał otwarty (43:49).
Decydująca o losach rywalizacji okazała się ostatnia część gry. Mimo ambitnej postawy i wielkiej determinacji nie udało nam się dotrzymać kroku bardziej doświadczonym zawodniczkom MKS-u i ostatecznie ulegliśmy niepokonanym dotąd rywalkom 48:67.
Podsumowując, był to bardzo udany sezon w naszym wykonaniu. Solidnie wykonywana praca treningowa w trakcie jego trwania pokazała, że możemy rywalizować z każdym i zaprowadziła nas do najlepszej ósemki pierwszej ligi kobiet. To duży sukces naszego młodego i ambitnie grającego zespołu.
Dodajmy też, że sobotni mecz był ostatnim występem w naszych barwach Klaudii Banasiak i Natalii Chałupki, niestety z powodu kontuzji nie mogła zagrać w nim kapitan Weronika Gbiorczyk. Wymieniona trójka zawodniczek w maju przystąpi do egzaminu dojrzałości i opuści szkolne ławy. W tym miejscu chcielibyśmy im bardzo podziękować za wkład włożony w rozwój SMS PZKosz Łomianki oraz życzyć powodzenia w przyszłości. Dziewczyny: spełniajcie swoje marzenia i mierzcie wysoko!
Statystyki z meczu.
Zapraszamy do galerii zdjęć z meczu.
Pierwszy mecz drugiej rundy play off nie ułożył się po naszej myśli. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando pruszkowianek. Po rundzie zasadniczej wiedzieliśmy, że będą to trudne mecze, jednak podbudowani zwycięstwami nad Koroną Kraków liczyliśmy na dobry występ. Pierwsza kwarta szybko zweryfikowała nasze plany. Popełnialiśmy tego dnia liczne straty, które tak doświadczony zespół skrupulatnie wykorzystywał. Do tego mieliśmy ogromne problemy ze skutecznością. Nie trafialiśmy nawet rzutów wolnych i pudłowaliśmy z otwartych pozycji. Mimo ambitnej postawy, tego dnia nie byliśmy w stanie przeciwstawić się niepokonanej drużynie MKS Pruszków. Pamiętajmy, że to dopiero pierwszy mecz i już w najbliższą sobotę na własnym parkiecie starcie nr 2 w tej serii. Postaramy się o sprawienie niespodzianki i dużo lepszy występ w naszym wykonaniu. Zachęcamy do kibicowania!
Statystyki.
Początek spotkania nie zwiastował tak dobrego zakończenia. Przyjezdne lepiej weszły w mecz i pierwsze minuty spotkania toczyły się pod ich dyktando. Z biegiem gry to nasz zespół dochodził do głosu i dzięki dobrej grze do przerwy prowadziliśmy 40:29
Po zmianie stron koncertowo rozegrana trzecia kwarta ustawiła losy meczu. Trafialiśmy za 3 punkty, zdobywaliśmy punkty z szybkiego ataku i dobrze egzekwowaliśmy nasze zagrywki. W obronie natomiast pozwoliliśmy przeciwnikowi na zdobycie 9 punktów w tej kwarcie. Nasze prowadzenie wynosiło nawet 30 punktów. Ostatnia część meczu to pełna kontrola i zasłużone zwycięstwo 76:62
Już w najbliższą środę kolejne wyjazdowe spotkanie, które zadecyduje o awansie do ćwierćfinałów Play Off 1 ligi kobiet.
Statystyki z meczu.
Zapraszamy do galerii zdjęć z meczu.
Po ponad pięciu miesiącach koszykarskich emocji runda zasadnicza 1LK dobiegła końca. W grupie A zajęliśmy piąte miejsce odnosząc tyle samo zwycięstw i porażek – po 8. Lokata ta jest premiowana awansem do fazy play-off. Rywalizację zaczniemy z czwartym zespołem grupy B - AZS Politechnika Korona Kraków. Pierwsza runda rozgrywana jest do dwóch zwycięstw systemem 1-1-1. Mecz nr 1 odbędzie się w Krakowie w najbliższą środę o godz. 17:30, a już w sobotę 15.03 o godz. 13:00 mecz nr 2 w Łomiankach. Ewentualne trzecie spotkanie w Krakowie w następną środę 19.03. Wszystkie mecze również do objerzenia na żywo na kanale youtube PZKosz. Zapraszamy do kibicowania!
W trzecim meczu decydującym o awansie do ćwierćfinałów 1 ligi kobiet pokonujemy na wyjeździe AZS Politechnika Korona Kraków 62:54.
Tym razem, inaczej niż w dwóch wcześniejszych meczach, zaczynamy bardzo skoncentrowani i od samego początku bardzo dobrze bronimy. Nadajemy ton wydarzeniom na parkiecie, a akademiczki muszą gonić wynik, w efekcie czego wygrywamy pierwszą kwartę 20:10.
W kolejnej odsłonie nic nie zmienia się w naszej grze; dalej bronimy z wielkim zaangażowaniem, zdobywamy punkty z szybkiego ataku i skrupulatnie powiększamy przewagę. Śmiało można powiedzieć, że pierwsza połowa należała do jednych z najlepszych, jakie rozegraliśmy w tym sezonie. Do przerwy prowadzimy 40:22.
Gospodynie jednak nie zwiesiły głów i po zmianie stron wzięły się do odrabiania strat. Znacząco poprawiły obronę i tym razem to one decydowały o przebiegu gry zmniejszając nasze prowadzenie do 9 punktów (51:42).
Ostatnia część spotkania to już gra nerwów z obu stron. Liczne straty, niecelne rzuty wolne i błędy były wynikiem zmęczenia oraz presji związanej z odpowiedzialnością za wynik całej serii. Jednak to my lepiej poradziliśmy sobie z trudami rywalizacji i zameldowaliśmy się w kolejnej rundzie play-off, gdzie czeka na nas niepokonany w sezonie zasadniczym zespół MKS Pruszków. Warte podkreślenia jest to, że w drugim sezonie z rzędu meldujemy się w najlepszej ósemce drużyn 1LK. Dla naszej organizacji jest to powód do dumy oraz potwierdzenie dobrze wykonywanej ciężkiej pracy każdego dnia.
Statystyki z meczu.
Za nami pierwszy mecz play off z drużyną AZS Politechnika Korona Kraków. Niestety nie ułożył się on po naszej myśli, lepsza okazała się drużyna gospodarzy.
O wyniku meczu zadecydował szczególnie początek spotkania. Pozwoliliśmy krakowiankom na rzuty z otwartych pozycji, słabo wracaliśmy do obrony i mieliśmy ogromne problemy w pojedynkach 1x1. Doświadczone akademiczki zbudowały sobie bezpieczną przewagę i kontrolowały przebieg meczu.
Mimo zdecydowanej poprawy gry w drugiej połowie nie byliśmy w stanie odwrócić losów meczu.
Graliśmy agresywniej w obronie i ataku. Bardzo dobrze radziliśmy sobie z rozbiciem zony i grą przeciwko strefie jednak tego dnia to nie wystarczyło. Już w najbliższą sobotę postaramy się zrewanżować na własnym parkiecie.
AZS Politechnika Korona Kraków 81:69 SMS PZKosz Łomianki
Statystyki z meczu.
Za nami ostatni turniej w ramach Centralnej Ligi Juniorek. Tym razem gospodarzem zmagań najlepszych juniorskich drużyn w kraju był Ksawerów. Rywalizowaliśmy z zespołami z Ostrowa Wielkopolskiego oraz gospodyniami turnieju - Basket 4Ever.
W piątkowy wieczór graliśmy z gospodyniami. Spotkanie to od pierwszych minut było bardzo wyrównane. Widać było dużą nerwowość w poczynaniach obu ekip. Przez pierwsze 20 minut mieliśmy problemy ze skutecznością i nie mogliśmy wykorzystać otwartych pozycji rzutowych. Ksawerowianki natomiast trafiały niewiarygodne rzuty i do przerwy zasłużenie prowadziły 39:35. Po zmianie stron zdecydowanie lepiej broniliśmy, zdobywaliśmy punkty z szybkiego ataku oraz zdominowaliśmy strefę podkoszową, co dało nam pewne prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca. Po bardzo dobrej drugiej połowie wygrywamy 70:60.
W drugim dniu zmagań naszym przeciwnikiem był zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Jako jedyny nie zasmakował jeszcze zwycięstwa w CLJ. Początek spotkania nie zwiastował jednak naszej łatwej wygranej. Ostrowianki grały szalenie ambitnie i w początkowych minutach meczu sprawiały nam sporo problemów. Jednak z biegiem czasu zdecydowanie zdominowaliśmy strefę podkoszową, wykorzystując przewagę warunków fizycznych seriami zdobywaliśmy punkty z „pomalowanego”. Niezmiernie cieszy nas fakt, że wszystkie nasze zawodniczki mogły pokazać swoje umiejętności w tym meczu i pojawiły się na parkiecie. Ostatecznie zwyciężyliśmy 84:47.
Pierwszy historyczny udział naszej szkoły w Centralnej Lidze Juniorek należy uznać za bardzo udany. Wyciągnęliśmy z niego wiele wartościowych wniosków, pracowaliśmy nad podnoszeniem poziomu koszykarskich umiejętności, które warunkują dalszy rozwój. Nie można nie zauważyć, że jako jedyni w kraju nie przegraliśmy żadnego spotkania i z bilansem 11:0 zakończyliśmy te prestiżowe rozgrywki organizowane przez PZKosz na pierwszym miejscu.